środa, 6 marca 2013

Wiosna w powietrzu

Nie ma co się oszukiwać. Nadchodzi wiosna. Człowiek budzi się rano i zamiast szarego, zachmurzonego nieba widzi lazurową otchłan i słoooońce!! Aż chce się żyć. Wreszcie mogę zrzucić grube pikowane kurtki i chyba pora zacząć się rozglądać za wiosennym płaszczykiem.
Leon też już na spacerach jest ubrany w cienki płaszczyk i bawełnianą czapeczkę. Nareszcie!!!!!!
Jako, że wiosna tuż, tuż zaczęłam się rozglądać za wózkiem spacerowym. Jestem zadowolona z naszej podstawowej spacerówki, jednak potrzebowaliśmy wózka, który wrzucimy do auta, przyda się na zakupach w galerii, krótkim spacerze czy wyjeździe na weekend do rodziców.
Szperałam na allegro, czytałam opinie na internecie.  W końcu miałam dylemat- Maclaren xt czy Inglesina trip. Cenowo Inglesina przebija ML na głowę, w dodatku ma w zestawie akcesoria. To przeważyło i kupiliśmy Inglesinę, jest zielona jak jabłuszko:)
Cały czas zastanawiam się czy to dobry wybór, na pewno Maclaren to już jest mega wypas, ale niestety cenowo totalnie poza naszym zasięgiem. Tzn moglibyśmy wydać tyle kasy, ale uważamy, że ta cena to przesada. Czas pokaże czy to była dobra decyzja. Jak na razie prezentuję moje cacko. Podoba się?